Zwycięstwo rzutem na taśmę
Piłkarze Wisły Puławy nie mają ostatnio chwili wytchnienia. W środę rozgrywali zaległe spotkanie z Siarką Tarnobrzeg.
Ten zespół wielokrotnie w przeszłości sprawiał puławianom niemałe problemy, w środę podczas spotkania rozgrywanego na puławskim stadionie MOSiR nie było inaczej. Wiślacy od początku przeważali i stwarzali sobie niezłe okazje do strzelenia bramki, jednak nie potrafili pokonać sprawnie działającej tarnobrzeskiej defensywy. Już w 23. minucie kontuzjowanego Bartosiaka musiał zastąpić Ednilson.
W tym spotkaniu nie brakowało fauli i kontrowersyjnych decyzji sędziów, natomiast bardzo długo żadna z drużyn nie potrafiła znaleźć drogi do bramki przeciwnika. To Wisła była stroną przeważającą, natomiast gracze Siarki skupiali się przede wszystkim na utrzymaniu remisu. Gdy wydawało się, że puławianom przyjdzie pogodzić się ze zdobyczą jednego punktu, graczy i kibiców Wisły uszczęśliwił wspomniany już wcześniej Ednilson. W 87. minucie wykorzystał on podanie Włodzimierza Putona i wpakował piłkę do siatki zespołu z Tarnobrzega. Trzy punkty, bezcenne w kontekście walki o awans do II ligi, wpadły na konto puławian.
Wisła Puławy – Siarka Tarnobrzeg 1:0 (0:0)
Gole: Ednilson 87
Wisła: Owczarzak- Kuban, Cyfert, Wiech, Cheba, Skałecki, Bartosiak (23 Ednilson), K.Puton, Drozdowicz (84 Czelny), Kacprzycki (84 W. Puton), Paluchowski
Już w sobotę przed graczami Wisły kolejne wyzwanie. Tym razem ich przeciwnikiem będzie bezpośredni rywal w walce o awans – Sokół Sieniawa, początek o godz. 17:00.
Foto archiwalne, KS Wisła Puławy