Po ostatniej porażce z mistrzem Polski Industrią Kielce szczypiorniści Azotów Puławy tym razem mierzyli się z beniaminkiem Orlen Superligi, zespołem Zepter KPR Legionowo. Puławianie byli zdecydowanym faworytem tego pojedynku i nie zawiedli pokładanych w nich nadziei.
Początek meczu mógł być nieco zaskakujący dla fanów zgromadzonych w hali Grupa Azoty Arena. Goście objęli bowiem dwubramkowe prowadzenie 4:2. Już po 9 minutach „azotowcy” opanowali sytuację i na tablicy wyników widniał rezultat 5:5. Od tego momentu gospodarze przejęli inicjatywę i zaczęli budować swoją przewagę dzięki udanym zagraniom pozycyjnym, jak również efektownym kontrom. Po pierwszych 30 minutach Azoty prowadziły 17:12.
Po zmianie stron na szczęście nie było niespodzianek. Puławianie kontrolowali przebieg gry, skutecznie punktując swoich przeciwników. W pewnym momencie ich przewaga wynosiła nawet 13 bramek, jednak ostatecznie mecz zakończył się z 10-bramkową różnicą. Najwięcej trafień dla puławskiego zespołu zaliczyli Rafał Przybylski i Piotr Jarosiewicz – po osiem. Ten pierwszy został wybrany najbardziej wartościowym zawodnikiem spotkania.
Azoty-Puławy – Zepter KPR Legionowo 38:28 (17:12)
Azoty-Puławy: Zembrzycki, Tsintsadze, Borucki – Przybylski 8, Jarosiewicz 8, Adamski 6, Marciniak 5, Ostroushko 2, Fedeńczak 2, Burzak 2, Janikowski 2, Zarzycki 1, Antolak 1, Konieczny 1, Zivkovic, Jaworski
Foto: Rafał Koszyk/KS Azoty Puławy
