W dziewiątej kolejce PGNiG Superligi szczypiorniści Azotów Puławy mierzyli się ze swoim odwiecznym rywalem w walce o podium rozgrywek – Górnikiem Zabrze.
Niedzielne spotkanie lepiej rozpoczęli puławianie, którzy dość szybko przejęli inicjatywę. Po 10 minutach azotowcy mieli na swoim koncie 7 trafień, podczas gdy zabrzanie, którzy byli gospodarzami tego spotkania trafili do siatki puławian pięciokrotnie. W miarę upływu pierwszej części meczu przewaga gości jeszcze bardziej się uwidaczniała, puławianie imponowali skutecznością na kontrze. Po regulaminowych 30 minutach obie drużyny schodziły na przerwę przy wyniku 21:15 dla Azotów.
Druga część meczu miała nieco bardziej wyrównany przebieg. Na początku drugiej połowy spotkania zabrzanom udało się nawet zawiązać serię 3 bramek rzuconych z rzędu. Mimo lepszej postawy zabrzan azotowcy wciąż kontrolowali wynik, utrzymując kilkubramkową zaliczkę i dowieźli cenne zwycięstwo do końca wygrywając ostatecznie 38:32. MVP spotkania wybrany został autor 9 bramek, Kacper Adamski. O jedną więcej w tym spotkaniu rzucił inny reprezentant puławskiej drużyny Piotr Jarosiewicz.
Górnik Zabrze – Azoty Puławy 32:38 (15:21)
Azoty Puławy: Borucki, Koshovy , Zivkovic, Adamski, Przybylski, Marciniak, Antolak, Burzak, Valles, Kowalczyk, Janikowski, Fedeńczak, Jarosiewicz
Teraz przed puławskimi Azotami „sponsorskie derby” – spotkanie z Unią Tarnów. Ten mecz zaplanowano w sobotę o 20:00.
Foto: KS Azoty Puławy
