Nauczyciele boją się szczepionki? [VIDEO]
Trwa szczepienie nauczycieli szczepionką przeciwko koronawirusowi. Na tzw. pierwszy ogień poszli pedagodzy pracujący w przedszkolach oraz w klasach 1-3 szkół podstawowych wraz z wychowawcami świetlic i bibliotekarzami.
Nauczyciele są pierwszą grupą zawodową szczepioną preparatem koncernu AstraZeneca. Przypomnijmy medycy i seniorzy z pierwszej grupy, która została już w części zaszczepiona otrzymała szczepionkę firm Pfizer Biontech. Sam proces szczepień w Puławach przebiega bardzo sprawnie. Dyrektorzy placówek zgłosili listy swoich pracowników, którzy wyrazili chęć zaszczepienia. Proces podawania preparatu nauczycielom rozpoczął się w ub. piątek jednak nie o sam proces szczepienia chodzi.
Zostaliśmy zaalarmowani o działaniach niepożądanych po pierwszych dawkach, które puławscy pedagodzy otrzymali. Według informacji, które do nas napływały większość z zaszczepionych osób miała mniej lub bardziej ostre objawy poszczepienne, te które opisywali nasi widzowie to wysoka gorączka, bóle mięśni, ogólne osłabienie i bóle w miejscu iniekcji. Czy zatem powinniśmy się bać tej konkretnej szczepionki?
Piotr Rybak – dyrektor SP ZOZ w Puławach
Eksperci podkreślają, że start i przyjęcie szczepionki szwedzko-brytyjskiego koncernu AstraZeneca nie był w Polsce mówiąc wprost najbardziej fortunny. Informowano, że szczepionka jest mniej skuteczna i chroni przed zakażeniem tylko w ok. 60 proc., badania jednak potwierdziły jej skuteczność na poziomie dużo wyższym bo 76 proc.
Piotr Rybak – dyrektor SP ZOZ w Puławach
Autorzy: P. Nowosadzki, A.Koter