Azoty nie dały rady Ostrovii |#LPU24.pl
W 13. kolejce Orlen Superligi szczypiorniści Azotów Puławy mierzyli się z sąsiadującym w tabeli zespołem Rebud Ostrovia. Puławianie podejmowali drużynę z Ostrowa Wielkopolskiego we własnej hali.
Z dotychczasowych wyników obu zespołów można było wywnioskować, że sobotnie spotkanie będzie raczej zacięte. Jednak to goście od początku meczu narzucili swoje tempo gry. Pierwsze dwie bramki padły łupem graczy gości, puławianie swoje pierwsze trafienie zaliczyli w 4. minucie, po chwili ich rywale dorzucili kolejne dwa rzuty, dzięki którym piłka ugrzęzła w siatce Azotów. W kolejnych fragmentach pierwszej części puławianie prezentowali się znacznie lepiej, w 15. minucie osiągnęli nawet minimalne prowadzenie. Ostatnie 10 minut z pierwszych trzydziestu było jednak dla puławian dość pechowe. Najpierw Maciej Zarzycki a po chwili Marek Marciniak otrzymali 2-minutowe kary. Tę sytuację skrzętnie wykorzystali goście, zdobywając 4 bramki z rzędu. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się rezultatem 20:16 dla Ostrovii.
Niestety drugą część meczu także lepiej rozpoczęli zawodnicy z Ostrowa Wielkopolskiego. Goście budowali swoją przewagę, a puławianie nie potrafili zawiązać serii kilku trafień z rzędu. Taki stan rzeczy niestety utrzymał się do końca spotkania. Piłkarze ręczni Azotów ulegli Ostrovii 33:39. Najwięcej bramek dla Azotów, osiem, rzucił Giorgi Dikhaminjia.