Szczypiorniści Azotów Puławy pomyślnie rozpoczęli rundę rewanżową PGNiG Superligi. W minioną sobotę reprezentanci puławskiego klubu wybrali się do Kalisza, by tam rozegrać mecz z miejscową Energą.
Pierwsze fragmenty spotkania były bardzo wyrównane, natomiast po upływie kwadransa zaczęła się zarysowywać lekka przewaga kaliszan. Puławscy szczypiorniści nie pozwolili jednak gospodarzom na zbyt wiele, szybko odrobili stratę i zaczęli budować własną przewagę. Kolejne udane ofensywne akcje sprawiły, że “azotowcy” schodzili na przerwę, prowadząc różnicą 5 bramek.
W drugiej części spotkania goście z Puław kontrolowali przebieg sytuacji na parkiecie. Nie przeszkodziły im w tym nawet dwie czerwone kartki, najpierw dla Rafała Przybylskiego a następnie dla Ivana Burzaka. Azoty wygrały z Energą MKS Kalisz 38:31, ostatnią bramkę tuż przed końcową syreną rzucił Dawid Fedeńczak. Najwięcej bramek dla puławskiego zespołu rzucili Boris Zivkovic, który trafił siedmiokrotnie oraz Bartosz Kowalczyk, który zakończył mecz z 6 trafieniami.
Kolejnym przeciwnikiem Azotów 14 lutego we własnej hali będzie zespół MMTS Kwidzyn. Początek spotkania o godz. 18:15.
Z Energą MKS Kalisz Azoty zagrały w składzie: Borucki, Koshovy – Zivkovic 7, Kowalczyk 6, Jarosiewicz 5, Valles 4, Janikowski 4, Burzak 3, Adamski 3, Marciniak 2, Przybylski 2, Fedeńczak 1, Górski 1, Antolak.
Foto: KS Azoty Puławy
