Sytuacja puławskich Azotów tematem sesji RM
Członkowie działającego przy Grupie Azoty Zakłady Azotowe Puławy Komitetu Obrony Puław wystąpili na czwartkowej sesji Rady Miasta Puławy. Zdaniem przedstawicieli związku, największemu kombinatowi chemicznemu w naszym regionie grozi likwidacja.
– Zawłaszczanie przez Grupę Azoty Zakładów Azotowych Puławy odbywa się powoli i niewidocznie na co dzień – powiedział w trakcie swojego wystąpienia przewodniczący Komitetu Obrony Puław Sławomir Wręga. Przypomniał sprawę osławionej już strategii Grupy Azoty na lata 2021-2030, gdzie według jego słów w pierwotnej wersji miała znaleźć się informacja o likwidacji puławskich Zakładów Azotowych. W ostatecznej wersji dokumentu taki zapis się nie znalazł. W dalszej wypowiedzi przedstawiciel związkowców odniósł się do aktualnej sytuacji puławskiego zakładu, mówiąc o wstrzymywaniu niektórych instalacji np. kaprolaktamu, podczas gdy np. w Tarnowie analogiczna instalacja została niedawno uruchomiona. Według słów Sławomira Wręgi uruchomienie na nowo instalacji po zimie będzie bardzo trudne. Wtórowała mu wiceprzewodnicząca Komitetu Obrony Puław Renata Wyskwar, jej zdaniem Puławy są coraz bardziej marginalizowane przez Tarnów. Dodała, że “dialogu z Zarządem praktycznie nie ma”.
Przedstawiciele związku zwrócili się z prośbą do władz samorządowych o pomoc i interwencję w sprawie puławskich Azotów. Zarówno radni jak i prezydent Paweł Maj zadeklarowali swoje wsparcie.