Szczypiorniści Azotów Puławy udanie weszli w nowy sezon ligowy. W pierwszym meczu rozgrywek 2022/23 rozgrywanym w niedzielne popołudnie pokonali MKS Energę Kalisz.
Od poprzedniego sezonu, w którym puławska drużyna zdobyła brązowy medal, w zespole Azotów zaszło sporo zmian personalnych, toteż forma piłkarzy ręcznych z naszego miasta była pewną niewiadomą. Drużynie z Kalisza w zeszłym sezonie udało się też raz pokonać „azotowców”, dlatego z pewnością należało spodziewać się ciężkiej przeprawy. Pierwszą bramkę tego spotkania zdobyli goście z Kalisza, po chwili na tablicy wyników był już remis po skutecznym wykonaniu rzutu karnego przez Ignacio Vallesa. W pierwszych fragmentach meczu to kaliszanie popisywali się większą skutecznością w akcjach, prowadząc w pewnym momencie już nawet 7:3. W miarę upływu czasu gra zaczęła się jednak coraz bardziej wyrównywać. Pierwsza połowa zakończyła się minimalnym prowadzeniem Kalisza 12:11.
Druga część spotkania była już bardziej udana dla puławian, którzy ku uciesze publiczności wyszli na prowadzenie i budowali swoją przewagę, w pewnym momencie rzucając 4 bramki z rzędu. Kaliszanie nie zamierzali poddawać się i walczyli zaciekle, jednak to nie wystarczyło na aktualnych brązowych medalistów PGNiG Superligi. Azoty zwyciężyły 29:24, a najbardziej bramkostrzelnymi zawodnikami w puławskiej drużynie byli Bartosz Kowalczyk, który rzucił 6 bramek, a także Piotr Jarosiewicz oraz Ignacio Valles – obaj ci zawodnicy zanotowali na swoim koncie po 5 trafień. Kolejnym rywalem Azotów w niedzielę będzie zespół MMTS Kwidzyn. Spotkanie zostanie rozegrane na wyjeździe.
Azoty Puławy – Energa MKS Kalisz 29:24 (11:12)
