W sobotnie popołudnie piłkarze Wisły Puławy podjęli na własnym stadionie zespół Raduni Stężyca, z którym niedawno mierzyli się w rozgrywkach Pucharu Polski. Puławianie z pewnością byli żądni rewanżu za porażkę z tamtego spotkania.
Gracze Raduni w tym meczu mieli większy udział posiadania piłki, jednak to wiślacy kreowali groźniejsze sytuacje. Dogodną okazję do strzelenia bramki puławianie mieli w 21. minucie, kiedy bramkarz Raduni obronił strzał Krystiana Putona. Gracze trenera Mariusza Pawlaka dopięli swego pod koniec pierwszej połowy, kiedy indywidualna akcja Ednilsona dała gospodarzom prowadzenie.
W drugiej części spotkania puławianie pilnowali korzystnego wyniku, od czasu do czasu próbując szczęścia w kontrataku. Ostatecznie żadne gole już nie padły i drużyna z Puław mogła cieszyć się z udanego rewanżu na zespole ze Stężycy. To trzecie z rzędu zwycięstwo Wisły, puławianie ponieśli porażkę jedynie w meczu inauguracyjnym sezon z GKS Jastrzębie Zdrój. Puławski klub po 4. kolejkach jest na świetnym drugim miejscu w tabeli II ligi, ustępując jedynie Górnikowi Polkowice. Kolejny ligowy mecz już w najbliższą środę, tym razem rywalem Wisły na wyjeździe będzie Kotwica Kołobrzeg.
Wisła Puławy – Radunia Stężyca 1:0 (1:0)
Gole: Ednilson 45
Wisła: Zieliński – Cheba, Wiech, Majewski, Przywara, Ednilson (90 Paluchowski), Kona, Puton, Kołtański (61 Kaczmarek) Klichowicz (77 Papikjan), Retlewski
Foto archiwalne, KS Wisła Puławy
