Rodzice uczniów SP3 zbierają na boisko
Nie cichną echa ostatnich decyzji Urzędu Miasta dotyczących prawdopodobnej rezygnacji z inwestycji w Szkołę Podstawową nr 3 w Puławach oraz dyskusji o możliwości połączenia jej z SP 10.
Aby możliwe było stworzenie nowej infrastruktury sportowej, poza dotacją 12 mln z “Polskiego Ładu”, miasto musiałoby dołożyć dodatkowe 4 mln. Na ten wydatek jednak prezydent Puław nie jest gotów, o czym mówił na ostatniej sesji, za powód podając spadającą liczbę dzieci. Rodzice postanowili sami zorganizować zbiórki oraz sponsorów, aby ten dodatkowy koszt pokryć. Jedną z akcji mających promować zbiórkę był wtorkowy “Mecz w gumofilcach” rozgrywany na boisku szkoły.
Jak mówi przewodniczący Rady Rodziców SP3 Paweł Kiełpsz, gumofilce są żartobliwym nawiązaniem do sytuacji boiska nazwanego “kartofliskiem”. Podkreślił, że niespełna 30 dni to naprawdę mało czasu, by zebrać brakującą kwotę, wiele czasu i wysiłków pochłonęły kwestie formalne związane ze zbiórką. Podkreślił, ze mimo stosunkowo niewielkiej zebranej dotychczas sumy liczy na dobrą wolę prezydenta Maja.
Paweł Kiełpsz – Przewodniczący Rady Rodziców SP3
Jednak nie tylko kwota stanowi wyzwanie. Sytuacji nie ułatwiają problemy z komunikacją między przedstawicielami rodziców, a Urzędem Miasta. Jak mówią sami zainteresowani, nie zamierzają mimo wszystko odpuszczać.
Paweł Kiełpsz dodaje, że mimo starań rodziców dzieci z SP3 nie udało się umówić na osobiste spotkanie z prezydentem Puław od ostatniej sesji. Podkreślił, że społeczność SP3 jest bardzo zdeterminowana, by doprowadzić inwestycję do skutku.
Paweł Kiełpsz – Przewodniczący Rady Rodziców SP3
Autor: A. Koter