Bezbramkowy remis Wisły Puławy
W środę późnym popołudniem piłkarze puławskiej Wisły podjęli na stadionie przy ul. Hauke-Bosaka drużynę Ruchu Chorzów. Puławianie mogli mieć bardzo dobre wspomnienia ze spotkania z tą drużyną z rundy jesiennej, kiedy pokonali Ruch 4:2.
Wiślacy ruszyli do ataku już od pierwszej minuty, mieli okazję do zdobycia gola po rzucie wolnym wywalczonym przez Putona, jednak piłka poleciała nad poprzeczkę. W 11. minucie kolejną szansę na otworzenie wyniku miał Krystian Puton, ale w tej sytuacji dobrze zachował się bramkarz Ruchu. Puławianie najbliżej zdobycia gola w pierwszej połowie byli w 40. minucie, gdy piłka po strzale Paluchowskiego trafiła w słupek. Chorzowianie w pierwszej części nie zdołali oddać strzału na bramkę Wisły.
Gracze Ruchu przez większą część drugiej połowy mieli utrudnione zadanie, gdyż od 58. minuty musieli grać w dziesiątkę. Kwadrans przed końcem spotkania świetną okazję do strzelenia gola dla Wisły miał Jan Flak, jednak jego uderzenie o kilka centymetrów minęło bramkę drużyny z Chorzowa. Wiślacy byli zdecydowanie strona przeważającą, w tym meczu, jednak nie potrafili tego potwierdzić zdobyciem bramki. Ostatecznie spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem.
Wisła Puławy – Ruch Chorzów 0:0 (0:0)
Wisła: Gradecki – Flak (77 Banach), Cheba, Bracik, Wiech, Wawszczyk, Kona, Daniel, Ryszka (77 Drozdowicz), Puton (88 Kondracki), Paluchowski
Kolejnym rywalem Wisły już w najbliższą niedzielę będzie Śląsk Wrocław, spotkanie odbędzie się na wyjeździe. Początek meczu o godz. 16:00.