Orlen Wisła Płock zbyt silna dla Azotów

W piątkowy wieczór szczypiorniści Azotów Puławy podejmowali we własnej hali drużynę Orlen Wisły Płock. Faworytem tego spotkania z pewnością byli goście z Płocka, puławianie liczyli jednak na sprawienie niespodzianki.
Spotkanie od samego początku nie układało się po myśli gospodarzy. Płocczanie szybko odskoczyli na bezpieczną przewagę, już w pierwszych minutach spotkania prowadząc 6:1. W tym momencie trener Robert Lis poprosił o czas. Wicemistrzowie Polski umiejętnie pilnowali bramkowego zapasu zdobytego na początku. Na przerwę drużyny schodziły przy wyraźnym prowadzeniu przyjezdnych 18:12.
Druga połowa rozpoczęła się dla puławian obiecująco od udanych interwencji Mateusza Zembrzyckiego i wykorzystanego rzutu karnego Piotra Jarosiewicza, jednak już po kilku minutach 4 kolejne bramki padły łupem graczy Wisły. Azotowcy starali się odrabiać straty, częściowo udawało im się to za sprawą ataków Przybylskiego, Jarosiewicza czy Jureckiego jednak gracze Wisły nie pozwolili na doprowadzenie do remisu. Azoty przegrały wyraźnie 24:32, najwięcej bramek dla puławskiej drużyny zdobył wspomniany już Piotr Jarosiewicz, któremu naliczono 8 trafień. MVP spotkania został bramkarz Orlenu Wisły Płock Adam Morawski.
Azoty Puławy – Orlen Wisła Płock 24:32 (12:18)
Azoty-Puławy: Zembrzycki, Borucki – Jarosiewicz, Przybylski, Jurecki, Fedeńczak, Bachko, Zivkovic, Burzak, Dawydzik, Kowalczyk, Akimenko, Łangowski, Podsiadło, Gumiński, Konieczny
Foto: PGNiG Superliga