InformacjeLPU24POLECAMY

Zabezpiecz swój dom – sprawdź jaki zasilacz awaryjny wybrać do kotłowni

W większości gospodarstw domowych występują urządzenia, które do prawidłowej pracy wymagają ciągłego zasilania. Pracujące co dzień bez zastrzeżeń piece, pompy, czy instalacje solarne w przypadku zaniku prądu mogą spowodować wiele szkód. Sprawdź w jaki sposób się przed nimi uchronić. 

Urządzeniem, które pomoże uchronić instalację grzewczą przed skutkami awarii jest zasilacz awaryjny. Jest to sposób zabezpieczenia urządzeń w domu przed zakłóceniami zasilania, których efektem mogłoby być zaburzenie lub też przerwanie ich pracy. Zatem jeśli w Twojej okolicy często występują tego typu awarie, warto mieć na wyposażeniu własne źródło prądu.

Nie ma nic gorszego niż awaria centralnego ogrzewania domu w czasie sezonu zimowego. Jednym z klasycznych przykładów uszkodzeń wynikających z awarii prądu jest np. wyłączenie pompy obiegowej rozpalonego pieca CO, która nie pozwala na obieg ciepłej wody. Coraz bardziej nagrzana woda może zacząć wrzeć, czego nieprzyjemnym następstwem jest rozsadzenie instalacji. Tego typu przykładów jest więcej, mogą dotyczyć także kominka z płaszczem wodnym, czy solarów. To właśnie dlatego tak ważne jest zastosowanie w instalacjach centralnego ogrzewania zasilacza awaryjnego.

Czym się kierować przy wyborze zasilacza awaryjnego do pieca?

Szeroki wybór urządzeń na rynku może sprawiać trudności w wyborze tego najbardziej odpowiedniego do posiadanego pieca. Dlatego przy zakupie zasilacza awaryjnego warto pamiętać, aby wziąć pod uwagę kilka najważniejszych parametrów.

Z pewnością część użytkowników uważa czas pracy zasilacza awaryjnego podczas przerwy w dostawie prądu jako jedyny czynnik, jaki należy wziąć pod uwagę podczas wyboru. Oczywiście jest on bardzo ważny, dlatego wśród modeli dostępnych w Rebel Electro znaleźć można takie, które mogą wspierać instalację grzewczą nawet przez 24 godziny, jednak uwagę musimy także zwrócić na maksymalny pobór mocy  tłumaczy Łukasz Wachowski ze sklepu Rebel Electro zlokalizowanego w budynku HTM, na ul. Fieldorfa „Nila” 18 w Puławach. Taką informację można znaleźć w dokumentacji technicznej urządzenia. Do niej należy dodać szczytowy pobór innych urządzeń grzewczych wchodzących w skład całej instalacji cieplnej – dodaje.

Kolejnym ważnym parametrem jest moc maksymalna takiego zasilacza. W zależności od ilości urządzeń podłączonych do instalacji cieplnej, może to być 300 W, 500 W, 1200 W, a nawet 1600 W. Jak więc dobrać ten odpowiedni?

 

W sklepie Rebel Electro można znaleźć zasilacze awaryjne o mocy od 300 W do 1600 W. Skąd taka rozbieżność? Maksymalny pobór mocy pieca gazowego kondensacyjnego to zazwyczaj nie więcej niż 150 W. Do takiego pieca możemy kupić zasilacz awaryjny o mocy 300 W. Inaczej jest już w przypadku kotła stojącego z większym zasobnikiem CWU oraz niezbędną instalacją pomp – w tym przypadku potrzebny będzie mocniejszy zasilacz awaryjny. Zasilacze o mocy 700 W sprawdzą się idealnie w rozbudowanym układzie ogrzewania zawierającym piec na paliwo stałe z podajnikiem, wentylatorem i kilkoma pompami. Najwięcej mocy będzie potrzebował piec na pellet z automatycznym rozpalaniem. Jeśli posiadamy w naszym domu taki typ pieca musimy wybrać zasilacz awaryjny o mocy sięgającej 1600 W – wyjaśnia sprzedawca ze sklepu Rebel Electro.

 

To, na co należy zwrócić uwagę wybierając źródło awaryjnego zasilania to także czas reakcji zasilacza na brak dopływu energii elektrycznej. Zasilacz awaryjny do pieca powinien włączyć się natychmiast, a czas jego reakcji powinien być liczony w milisekundach. Gdy piec podłączony do zasilacza awaryjnego utraci dostęp do prądu w wyniku awarii, zasilacz od razu przełączy się na tryb awaryjny czerpiąc energię z akumulatora. Ta zmiana jest tak szybka, że urządzenie zasilane z zasilacza awaryjnego działa płynnie i bez zakłóceń.

Warto jednak pamiętać, że takie urządzenia, jak np. piece gazowe wyposażone są w detekcję fazy oraz muszą być zasilane prądem o czystym przebiegu sinusoidalnym. Dlatego ważne jest, by zasilacz awaryjny, do którego zostaną one podłączone posiadał stałą fazę i generował czysty przebieg sinusoidalny prądu na wyjściu. W ofercie Rebel Electro dostępne są tego typu sprawdzone urządzenia KEMOT z serii PROsinus.

Dobierz odpowiedni akumulator

To, jak długo zasilacz awaryjny będzie w stanie zasilać podłączone do niego urządzenia w razie przerwy w dostawie prądu, zależy tylko od dobranego do niego akumulatora. Zatem, aby zapewnić najwyższą jakość pracy awaryjnego zasilacza należy dokupić do niego odpowiedni zewnętrzny akumulator. Doboru optymalnego akumulatora można dokonać korzystając z przybliżonego wzoru: 100 W obciążenia = 10 A poboru z akumulatora.

Nie tylko do kotłowni

Zasilacz awaryjny to urządzenie, które jak już wyjaśniliśmy z całą pewnością jest potrzebne do zasilania kotłowni. Jednak brak zasilania może narobić wielu szkód w domu nie tylko w przypadku ogrzewania. Podobnie jest np. z monitoringiem, który powinien działać 24 godziny na dobę. Odcięcie zasilania spowoduje w tym przypadku wyłączenie rejestratora i kamer, co niesie ze sobą poważne następstwa w przypadku włamania lub kradzieży. Dlatego awaryjny zasilacz do monitoringu z zewnętrznym akumulatorem, także w tym przypadku zapewni domownikom bezpieczeństwo.

Ceny zasilaczy awaryjnych, w zależności od mocy kształtują się w granicach 350 – 1300 zł. Kupując zasilacz awaryjny z akumulatorem należy jednak pamiętać, że cena tego zestawu będzie niewspółmiernie niższa, niż ewentualne koszty związane z naprawą szkód po awarii zasilania – tłumaczy Łukasz Wachowski zachęcając do zakupów w Rebel Electro.

 

Osoby zainteresowane zakupem zasilaczy awaryjnych mogą odwiedzić sklep Rebel Electro w budynku HTM, przy ul. Fieldorfa „Nila” 18 w Puławach.

https://www.rebelelectro.com/?utm_source=lpu24.pl&utm_medium=artykul

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Back to top button