W drugim meczu rozpoczętego przed kilkoma dniami sezonu Orlen Superligi szczypiorniści Azotów Puławy zmierzyli się z drużyną Piotrkowianina Piotrków Trybunalski. Dla puławian było to pierwsze spotkanie sezonu rozgrywany na wyjeździe.
Początek należał do graczy z Puław, którzy objęli prowadzenie 8:4. Piotrkowianie nie zamierzali się jednak poddawać i niebawem doprowadzili do wyrównania. Gospodarze pod koniec pierwszej części przez pewien czas nawet prowadzili, ale trzy bramki z rzędu w wykonaniu Deividasa Virbauskasa pozwoliły azotowcom remisować do przerwy 15:15.
W drugą część meczu lepiej weszli piotrkowianie. Wspierani przez miejscowych fanów prowadzili w 42. minucie 24:21. Od tego momentu przez 9 minut nie potrafili zdobyć bramki. Puławianie skrzętnie wykorzystali niemoc swoich rywali, zaliczając siedem trafień z rzędu. Gracze Azotów wyszli na prowadzenie 28:24 i tej przewagi już nie roztrwonili do końca spotkania. Ostatecznie puławianie zwyciężyli 34:29, a ostatnią bramkę zdobył Dawid Fedeńczak. Najwięcej bramek dla puławskich Azotów zdobył Kacper Adamski, który zaliczył 7 trafień, natomiast najlepszym graczem meczu wybrano bramkarza Mateusza Zembrzyckiego.
Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – Azoty Puławy 29:34 (15:15)
Azoty: Tsintsadze, Zembrzycki – Górski 1, Zivkovic 1, Adamski 7/3, Przybylski 4, Zarzycki, Virbauskas 7, Marciniak 3, Burzak 3, Janikowski 5, Fedeńczak 1, Jarosiewicz 2/1
Foto: Michał Ostafijczuk/Piotrkowianin Piotrków Trybunalski
