Po ostatnich minimalnych porażkach z faworytami rozgrywek Łomżą Vive Kielce oraz Orlenem Wisłą Płock piłkarzom ręcznym Azotów Puławy przyszło mierzyć się z zespołem MMTS Kwidzyn. Zadanie było teoretycznie łatwiejsze niż w ostatnich tygodniach, co nie znaczy, że kwidzynianie pozostawali w tym spotkaniu bez szans.
Puławianie bardzo dobrze weszli w ten mecz. Skutecznością w ofensywie jak również w grze obronnej imponował Łukasz Rogulski. Azotowcy dość szybko zdołali wypracować sobie klikubramkową przewagę. W kolejnych minutach tempo tego meczu nieco siadło, jednak nadal to szczypiorniści z Puław byli zespołem lepszym. Do przerwy Azoty prowadziły 15:10.
W drugiej części meczu coraz lepiej zaczęli sobie poczynać goście z Kwidzyna. W pewnym momencie udało im się nieco zmniejszyć wypracowaną wcześniej przez puławian przewagę, w pewnym momencie różnica wynosiła zaledwie 2 bramki. W kolejnych fragmentach spotkania oba zespoły miały problem z celnością rzutów. Końcówka spotkania była nieco nerwowa dla puławian, jednak ostatecznie dowieźli oni zwycięstwo do końca wygrywając 22:19.
Azoty Puławy – MMTS Kwidzyn 22:19 (15:10)
Azoty: Bogdanov, Zembrzycki, – Akimenko, Dawydzik, Bachko, Jarosiewicz, Jurecki, Przybylski, Rogulski, Zivković, Łangowski, Kowalczyk, Gumiński, Podsiadło
Foto archiwalne, KS Azoty Puławy
