LPU24Sport

Rollercoaster Azotów raz na wozie raz pod wozem

Szczypiorniści z Puław nie mogą narzekać na nudę na początku sezonu PGNiG Superligi. W środę na własnej hali bez większych trudności wygrali “sponsorskie derby” pokonując drużynę z Tarnowa 30:21. Jednak kilka dni później, również przed puławską publicznością, stawili czoła zawodnikom Energi MKS Kalisz, którzy nie pozwolili aby punkty zostały w Puławach.

Pierwsza połowa to jednak zdecydowane prowadzenie puławian od samego początku. Azoty na samym początku wypracowały sobie znaczną przewagę prowadząc nawet 8:1, jednak stalowe nerwy kaliszan pozwoliły na odrobienie strat i doprowadzenie do wyniku 17:14. W drugiej połowie drużyna gości pokazała pazur, a Azotowcy nie mieli pomysłu na ich zaskoczenie, co doprowadziło do remisu w 36 minucie. Po długiej wymianie niemal punkt za punkt kaliszanie w 58 minucie zdobyli decydujące prowadzenie 26:27 zdobywając przed końcem meczu jeszcze jedną bramkę.

Azoty-Puławy – Energa MKS Kalisz 27:29 (17:14)

Azoty-Puławy: Bogdanow, Zembrzycki, Borucki-Dawydzik, Akimenko, Rogulski, Kowalczyk, Bachko, Przybylski, Jurecki, Jarosiewicz, Zivkovic, Podsiadło, Fedeńczak.

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także
Close
Back to top button