Miasto Puławy

Sprzątanie lasu – już w tę sobotę [VIDEO]

Pomimo coraz większej świadomości ekologicznej w społeczeństwie problem zaśmiecania lasów wciąż jest bardzo poważny. Widać go również w Puławach.

Zamiast narzekać, mieszkańcy postanowili wziąć sprawy w swoje ręce. Pomysłodawczynią akcji Rodzinnego Sprzątania Lasu jest Patrycja Garlej-Kitka. Pomysł na portalu społecznościowym szybko podchwycili inni mieszkańcy. Inicjatywa, na którą zaprasza Nadleśnictwo Puławy, odbędzie się już w najbliższą sobotę.

– Spacerując po lasach, co chwilę zauważa się dzikie wysypiska śmieci, bardzo mnie to dziwi, bo jest przecież Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych na ulicy Dęblińskiej – mówi inicjatorka akcji Patrycja Garlej-Kitka. – Najbardziej dziwi mnie to, że osoby urządzające w lasach imprezy niosą ciężkie torby z rzeczami, które później spożywają, a później tych lżejszych toreb już nie potrafią wynieść – dodaje. Patrycja Garlej-Kitka wraz z Nadleśnictwem Puławy zaprasza wszystkich chętnych mieszkańców do sprzątania pierwszej części lasu. Jeszcze przed akcją podziękowała wszystkim, którzy zaangażowali się w jej promocję.

Do zaproszenia dołącza się również Marzena Puzio z Nadleśnictwa Puławy, która mówi, że inicjatywa bardzo spodobała się tej organizacji. Sprzątanie będzie obejmować las najbliżej miasta, jest to teren nieopodal torów kolejowych, gdzie ludzie często wychodzą na spacery, z psami lub w innych celach rekreacyjnych. Jak dodaje przedstawicielka Nadleśnictwa, niestety jest to jeden z najbardziej zaśmieconych fragmentów lasu nieopodal Puław. – Zaproponowaliśmy, aby w sobotę spotkać się przed Nadleśnictwem o godz. 10:00 i wspólnie wybrać się na sprzątanie tego naszego okolicznego lasu, cała akcja potrwa mniej więcej do godz. 14:00 – mówi Marzena Puzio. Nadleśnictwo zapewnia worki i rękawice do sprzątania. Ze względu na epidemię las będzie sprzątany w małych rodzinnych grupach, w rozproszeniu.

Patrycja Garlej-Kitka – inicjatorka akcji, Marzena Puzio – Nadleśnictwo Puławy

Autorzy: A. Koter, P. Skibniewski

Powiązane artykuły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Sprawdź także
Close
Back to top button