Osłabione Azoty nie dały rady Górnikowi
W 13. kolejce spotkań PGNiG Superligi szczypiorniści Azotów Puławy podejmowali sąsiadujący z nimi w tabeli zespół Górnika Zabrze.
Problemy dla puławian rozpoczęły się jeszcze przed meczem, jeden z zawodników, powołany na zgrupowanie reprezentacji Polski otrzymał bowiem pozytywny wynik testu na koronawirusa Co ciekawe, u pozostałych trzech zawodników testy dały wynik negatywny, a pomimo to Komisarz Ligi podjął decyzję o niedopuszczeniu szczypiornistów do gry. Do spotkania z Górnikiem puławianie przystępowali więc w osłabieniu.
Skutki tego widać było szczególnie w pierwszej połowie. „Azotowcy” mieli bardzo duże problemy w grze ofensywnej i to Górnik Zabrze osiągnął przewagę. Puławianie doprowadzili wprawdzie do remisu 5:5, ale później zabrzanie znów im „odjechali” i na przerwę obie drużyny schodziły z wynikiem 12:8 dla Górnika.
Druga część spotkania to wyraźnie lepsza gra Azotów. Zabrzanie zaczęli popełniać coraz więcej błędów, a w ataku puławian dobrze prezentował się m.in. Michał Jurecki. Gospodarze złapali kontakt z przeciwnikiem, a po chwili doprowadzili nawet do remisu, Po dramatycznej końcówce Azoty Puławy przegrały jednak minimalnie z Górnikiem Zabrze 20:21.
Azoty Puławy – Górnik Zabrze 20:21 (8:12)
Azoty Puławy: Zembrzycki, Bogdanov, Borucki – Bachko 3, Kowalczyk 1, Adamczuk, Jurecki 6, Szyba 3, Konieczny, Seroka 2, Jarosiewicz 2, Gumiński 1, Dawydzik 2
Zgodnie z harmonogramem spotkań szczypiorniści Azotów kolejny mecz powinni rozegrać we wtorek o godz. 18:00, ich rywalem będzie Torus Wybrzeże Gdańsk.
Foto: FB/KS Azoty Pułąwy