W środowy wieczór szczypiorniści Azotów Puławy rozgrywali trzeci, decydujący mecz w ramach fazy play-off ćwierćfinału Orlen Superligi.
Przypomnijmy, że w pierwszym meczu z Chrobrym Głogów we własnej hali puławianie zwyciężyli po rzutach karnych, natomiast na wyjeździe ponieśli minimalną porażkę. O losach awansu decydował trzeci pojedynek, rozgrywany w Głogowie.
Początek, podobnie jak we wcześniejszych spotkaniach miał bardzo zacięty przebieg. Pewna przewaga gospodarzy zaczęła się zaznaczać po kwadransie gry, gdy Azoty grały w osłabieniu. Czerwoną kartkę otrzymał Rafał Przybylski. Puławianie ambitnie gonili wynik, jednak po pierwszej połowie gracze Chrobrego prowadzili dwoma bramkami 13:11.
Na początku drugiej części spotkania gospodarze ponownie wykorzystali sytuację gry w przewadze i odskoczyli na 4 trafienia. Znów to Azoty musiały gonić wynik i taki scenariusz utrzymał się do samego końca spotkania. Na zaledwie 15 sekund przed upływem regulaminowego czasu gry puławianie zdobyli kontaktową bramkę, jednak w ostatniej sekundzie głogowianie zdobyli zwycięskie trafienie, pieczętując swój awans do fazy półfinałowej. Azoty przegrały z Chrobrym Głogów 24:26.
Azoty-Puławy – KGHM Chrobry Głogów 24:26 (11:13)
Azoty-Puławy: Zembrzycki, Tsintsadze, Borucki – Jarosiewicz 6, Marciniak 5, Adamski 4, Ostroushko 2, Burzak 2, Janikowski 2, Gogola 1, Zarzycki 1, Przybylski 1, Urbanek, Fedeńczak, Górski, Jaworski
Foto: Artur Starczewski/KGHM Chrobry Głogów
