Azoty wciąż zwycięskie!
Szczypiorniści Azotów Puławy kontynuują zwycięską passę w PGNiG Superlidze. W piątek zmierzyli się z Gwardią Opole, która we wcześniejszych dwóch meczach także była zwycięzcą.
Początek spotkania wcale nie wskazywał na zwycięstwo puławian. Gospodarze postawili poprzeczkę wysoko i na początku prowadzili 4:2 i 6:3. Interweniować musiał duński szkoleniowiec Azotów Lar Walther. Jego słowa prawdopodobnie mocno podziałały na puławian, którzy najpierw doprowadzili do remisu, a później zaczęli przejmować inicjatywę w meczu. Do końca pierwszej połowy puławianie wypracowali 6-bramkową przewagę, prowadząc 18:12.
Na początku drugiej części przewaga puławian jeszcze wzrosła i wynosiła 10-11 goli. Spora w tym zasługa postawy bramkarza Azotów Mateusza Zembrzyckiego, a także najlepszego w tym meczu strzelca Andriia Akimenki. Momentami gracze Gwardii Opole nie potrafili nawiązać równorzędnej walki. Później przewaga Azotów nieco stopniała do 6-7 bramek, jednak w końcówce gracze Larsa Walthera „włączyli drugi bieg” i pokonali Gwardię Opole 35:25.
KPR Gwardia Opole – Azoty Puławy 25:35 (12:18)
Azoty: Bogdanov, Zembrzycki – Akimenko 15, Bachko 5, Gumiński 4, Jurecki 3, Szyba 3, Dawydzik 3, Rogulski 1, Kowalczyk 1, Podsiadło, Seroka
Już we wtorek tym razem w rozgrywkach eliminacji Ligi Europy puławian czeka kolejny, ciężki sprawdzian, ich rywalem będzie szwedzki IFK Kristianstad, początek meczu o godz. 18:45.