W niedzielny wieczór szczypiornistów Azotów Puławy czekał kolejny trudny sprawdzian. Po ostatnim spotkaniu z Orlen Wisłą Płock puławianie podejmowali Łomżę Vive Kielce.
O tym jak ciężki będzie to mecz, azotowcy przekonali się już na początku. Kielczanie osiągnęli bowiem przewagę 4:1. Gracze z Puław poderwali się jednak do walki i wyrównali stan rywalizacji. Od tego momentu pierwsza połowa była wyrównana, a pod koniec tej części puławianom udało się wyjść na minimalne prowadzenie 15:14.
Niestety druga połowa nie rozpoczęła się po myśli zawodników z Puław. W pewnym fragmencie gry gracze Vive zdobyli nawet cztery bramki z rzędu. Puławianie starali się gonić, jednak gracze z Kielc swoją konsekwentną grą zdołali dowieźć kilkubramkowe prowadzenie do końca meczu. Ostatecznie Łomża Vive Kielce pokonała Azoty Puławy 33:29. Najwięcej bramek dla puławskiego zespołu rzucili Michał Jurecki i Andrii Akimenko, którzy na swoim koncie zgromadzili 6 goli.
Azoty Puławy – Łomża Vive Kielce 29:33 (15:14)
Azoty: Bogdanow, Borucki – Velkavrh, Łangowski, Jurecki, Szyba, Podsiadło, Przybylski, Akimenko, Jarosiewicz, Gumiński, Dawydzik, Rogulski
Kolejny mecz puławianie rozegrają w sobotę, ich przeciwnikiem będzie siostrzany zespół Azotów z Tarnowa.
Foto: FB/KS Azoty Puławy
