Drukują przyłbice, pomagają medykom [VIDEO]

Jest ich kilku w Puławach, ale w Polsce i Europie to już całkiem pokaźna grupa osób, które włączyły się w wytwarzanie przyłbic, które dużo lepiej chronią przed zarażeniem się wirusem niż tradycyjne jednorazowe maseczki wytwarzane z różnego rodzaju materiałów.

Mowa o trzech mieszkańcach Puław, którzy skrzyknęli się w mediach społecznościowych i od kilkunastu dni dzięki drukarkom 3D, których są posiadaczami, rozpoczęli druk zaczepów, które zaraz po folii są najważniejszymi elementami konstrukcji przyłbic. Pierwsze, bardzo estetyczne sztuki przyłbic trafiły już do pielęgniarek w Puławach. Przyłbice niestety nie mają atestów więc nie mogą trafić wprost do szpitala czy przychodni. Mogą je otrzymać jedynie osoby fizyczne, które chcą ochronić swoje zdrowie. Wydaje się, że co do skuteczności przyłbic nie ma jakichkolwiek zastrzeżeń. Produkcja odbywa się na bieżąco.

Panowie Marcin Golonka, Krzysztof Soluch i Marcin Zakaszewski, bo o nich mowa, drukują średnio 50 przyłbic na dobę. Do tego składu dołączyła niedawno firma edukacyjna Edukacja 3.0, która także w swojej siedzibie w Puławskim Parku Naukowo Technologicznym posiada drukarki 3D. Cała ekipa robi to tylko i wyłącznie by pomóc służbom medycznym, które są najbardziej narażone na kontakt z zakażonymi. Niemożliwe było namówienie, któregokolwiek z inicjatorów tej akcji na rozmowę przed kamerą. Jak usłyszeliśmy – “nie robimy tego dla lansu czy popularności, lecz po to by wykorzystać nasze urządzenia do czegoś pożytecznego”.

Druk przyłbic przybrał w Puławach już całkiem spore rozmiary. Do pomysłu dołączają osoby fizyczne ale i przedsiębiorcy, którzy oferują wsparcie np. w postaci odpowiedniej folii czy niezbędnych do utrzymania przyłbicy na głowie gumek. Przypomnijmy, że do wykonania przyłbic potrzebny jest przede wszystkim filament czyli atrament 3D, z którego powstaje konstrukcja. Niezbędna jest również folia do bindowania w formacie A3, która osłania twarz i wspomniane gumki do utrzymania całości na głowie. Do tej pory autorzy tego projektu składali wszystkie elementy przyłbicy w jedna całość, uznali jednak, że trzeba skupić się głównie na druku i przygotowali instrukcję do samodzielnego montażu. Do potrzebujących trafią zatem zestawy, więc każdy, kto otrzyma poszczególne elementy przyłbicy, będzie mógł je bez problemu złożyć sam.

Autorzy: A. Koter, P. Nowosadzki, M. Golonka, P. Śmich